Hejka! Nadszedł ten znienawidzony czas w życiu każdego ucznia, czyli rozpoczęcie roku szkolnego. Zbliżał się nieuchronnie przez dwa miesiące, a i tak uderzył w każdego z siłą ciosu mieczem świetlnym. Te wszystkie reklamy typu: "Czy jesteś już gotowy do szkoły?" albo: "Zeszyty w bajecznie niskich cenach!" Nękały nas już od końca sierpnia. Ale, jak to mówią, "będzie co będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć" (kocham ten cytat! xD)
Wiadomo, że początki bywają trudne, a pomyłki chodzą po ludziach, więc nie ma się co martwić za bardzo pierwszym tygodniem, czy to w nowej, czy to starej szkole. U mnie na przykład zmienili bardzo dużo nauczycieli, więc w sumie trochę jak w nowej szkole xD
Dajcie koniecznie znać, jak to u Was wyglądało z początkiem roku i nowościami w Waszych szkołach! Do napisania! :D
PS: Już niedługo wpis z wakacji :) Enjoy!
Zdjęcie pochodzi z Grafiki Google